Zakochałam się w tej włóczce:
Jest miła, mięciutka… cudna. Musiałam, no, musiałam nabyć. Już produkuje się sweter.
Ponieważ
kolor nitki jest morski we wszystkich odcieniach mórz tropikalnych,
jakoś skojarzyło mi się z falami, więc na dole będzie miał falowany
wzór. Górę pokażę później. Niech aura tajemniczości ją otacza ;)
Brak komentarzy:
Nowe komentarze są niedozwolone.