Skończyłam
wreszcie letnią bluzeczkę, która czekała na to już ponad miesiąc.
Wszystko przez to, że nie bardzo miałam pomysł, jak zrobić dekolt, żeby
efekt był taki, jaki sobie wymyśliłam. Chciałam zrobić śliczne ząbki,
jak na dole i na rękawkach, ale bałam się, że dzianina będzie się
rozciągać i dekolt będzie brzydki. Stanęło w końcu na tym, że jednak
zakończyłam normalnie robótkę i jeszcze raz nabrałam szydełkiem oczka.
Efekt jest odpowiedni - robótka wygląda, jak bez zakańczania. Z boków
również nabrałam oczka szydełkiem.
Ząbki
przy dekolcie, na rękawkach i na dole robiłam metodą podpatrzoną na
blogu koleżanki "po drucie". Link jest w bocznym panelu. Polecam, bo
wychodzi bardzo ładnie.
Lubię
ten ażurek - jest bardzo dziewczęcy. Kwiatuszek robiony jest znanym
wzorem. Na zbliżeniu dobrze widać, jak układają się oczka, jesli ktoś
chciałby sam zrobić. Raport u mnie miał 6 oczek. Chciałam mieć gęsty
wzór.
A tak wygląda "rozpłaszczona" bluzeczka. Wyprana i z wyeksponowanym wzorem. Robiłam ją z Perliny na drutach 6 mm.
Właścicielka
jest bardzo zadowolona i nosić ciuszek chciała od razu. Bluzeczka jest
na rozmiar 122-128. Troszeczkę większa, luźna z lekko bufiastymi
rękawkami, marszczonymi troszkę na samym szczycie główki.
Zdjęcie robione we wczorajszym upale, więc panna niekompletnie ubrana ;)
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz