Od miesiąca noszę sweter, który anonsowałam bardzo dawno temu i nie chce mi się zrobić zdjęć. Nosiłam go już wcześniej, ale nie pokazałam, bo koniecznie musiałam poprawić kaptur. Był za głęboki. Miesiąc temu skończyłam poprawkę i tak kwitnie w szafie.
Ale dzisiaj wreszcie są zdjęcia! Zamykam się więc i pokazuję.
Nosi się dobrze. Ciepły, miękki i pachnie owieczką. Obecnie mój ulubiony :)
Zastanawiam się tylko, czy nie podszyć taśmą listew z dziurkami i guzikami?
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz